TROPIKALNA WYSPA(zamkniete)

Ja z dwoma kumplami zostałem potraktowany gazem pieprzowym- za nic!!!! Po parkiecie chodził facet szukający zadymy. Powiedzieliśmy naprawdę grzecznie żeby sobie odpuścił. Po 3min pojawiła się ochrona klubu (prawdopodobnie koledzy tego Agresora) złapali kumpla i zaczęli go wyprowadzać z klubu. Na pytanie co się dzieje został zbluzgany. Postawili go pod sciana, uderzyli w twarz, zepchnęli ze schodów (gdyby nie poręcz to mogłoby się to skończyć tragicznie) i na koniec gazem pieprzowym w twarz. Drugi z kolegów został również potraktowany gazem. W trakcie całej akcji manager klubu miał pretensje do ochrony, co oni robią, dlaczego użyli gazu- ale nie miał nad nimi żadnej władzy. Natomiast Ja- wychodząc ostatni przy samej bramce również dostałem prosto w twarz (z 10cm) gazem. Przez 20min nic nie widzieliśmy, wezwaliśmy policje- ale ochrony już nie było....
Skutki gazu były odczuwalne jeszcze na drugi dzień.
Pierwszy raz w życiu zostałem potraktowany jak bandyta- i jak tu wyjść się pobawić po tygodniu ciężkiej pracy???
Uwaga - powyższy tekst jest wypowiedzią użytkownika PoGodzinach.pl. Redakcja serwisu zaznacza, że nie potwierdza tego zdarzenia.

W tej knajpie serwują bardzo dobre drinki. Natomiast nikomu jej nie polecam, sam zresztą przestałem tam chodzić ze względu na chamską obsługę. Któregoś razu koleżanka pomyliła drogę do toalety i weszła na zaplecze, za co została po chamsku zjechana przez barmankę. Kiedy opowiadała nam o zajściu, przy naszym stoliku był kelner (zresztą podpity) i zaczął tłumaczyć tę barmankę, że wejście do WC jest gdzie indziej. Ani przepraszamm, ani nic. Kompletne dno!